„Beata Kempa ma pakt z JPII i chyba dlatego tak wygląda racja żywnościowa dla zwykłego gliny na 12 godzin służby podczas Światowych Dni Młodzieży” - napisał jeden z użytkowników Twittera. Zamieścił też zdjęcie, a na nim faktycznie skromny posiłek - kilka kromek chleba, kajzerka, konserwa i półlitrowa butelka wody. To wszystko podane na kawałku papieru.
Fotografia miała pochodzić z profilu Facebookowego jednego z funkcjonariuszy.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Małopolska policja uspokajała na Twitterze: „Drodzy Państwo, dementujemy doniesienia mediów o ubogich racjach żywnościowych dla służb. Gwarantujemy, że wszystko jest w porządku!”.
Na dowód również zamieszczono zdjęcie, ale tym razem porcje były bardzo obfite - na śniadania i kolacje róże rodzaje pieczywa, warzywa, wędliny i sery, a na obiad porządna porcja kurczaka z ziemniakami i fasolką szparagową, miska zupy i herbata. Co więcej, wszystkie posiłki podane są na białej zastawie, a stół pokryto obrusem.
Policjantom życzymy, żeby zawsze po ciężkiej pracy czekały na nich takie posiłki, jak podczas Światowych Dni Młodzieży.