Właściciel psa postanowił skazać go na śmierć głodową - zwierzę pozostawił w lesie, zapinając jego obrożę razem z cienkim, ale giętkim pniem drzewa. Pies wierzgał, próbował się wyrwać, ale mógł tylko kręcić się w kółko.
Na szczęście uwięzionego psiaka znalazł jeden z mieszkańców Nowej Soli, który wybrał się na spacer do lasu. Poinformował policję, a ta straż miejską. Funkcjonariusze natychmiast przyjechali na miejsce, uwolnili psa i zawieźli go do lekarza weterynarii.
Teraz władze miasta apelują o pomoc w dotarciu do sprawcy tego okrutnego czynu.