Dzik zawędrował na plażę w Karwi z pobliskiego lasu - pisze lokalny portal puck.naszemiasto.pl. Widocznie zabłądził do wody, bo część plażowiczów zobaczyła go dopiero jak wybiegał z morza. Zwierzę nie mogło znaleźć wyjścia i miotało się między parawanami. Sytuację widać na nagraniach umieszczonych w serwisie YouTube:
- Jezu! Atakuje ludzi! - krzyczeli plażowicze. Dzieci piszczały, a mężczyźni próbowali zagonić zwierzę do wyjścia. Jednak spanikowany dzik zderzył się z kilkoma osobami i przewrócił parawan. W końcu pobiegł w stronę wyjścia i - jak pisze lokalny portal - już nie wrócił.