Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Jak podaje Centrum Informacji TVP , "dziennikarka realizowała materiały reporterskie oraz wejścia na żywo zarówno dla Polsat News jak i Wydarzeń Polsatu. Relacjonowała najważniejsze wydarzenia za oceanem, m.in. wybory prezydenckie w USA w 2008 i 2012 roku, inauguracje prezydenta Baracka Obamy w 2009 oraz 2013 r., szczyt NATO w Chicago w 2012 r, szczyty nuklearne w Waszyngtonie w 2010 i 2016 roku, wizytę Papieża Franciszka w USA w 2015 r oraz doroczne sesje ONZ w Nowym Jorku".
Falzmann była wcześniej związana z TV4, wp.tv, Naszą TV i TVN. Przez wiele lat pełniła również obowiązki wydawcy serwisu zagranicznego programów informacyjnych Polsatu i TV4.
Decyzja zarządu TVP potwierdza wcześniejsze nieoficjalne informacje o zwolnieniu Leszka Krawczyka, wieloletniego korespondenta stacji w Waszyngtonie.
Krawczyk był korespondentem TVP w USA od 2014 r., a wcześniej reporterem "Wiadomości". Jeździł w rejony konfliktów - relacjonował wydarzenia m.in. w Gruzji, Egipcie, Syrii, na Bliskim Wschodzie, Filipinach i w Afganistanie. W latach 2013-14 z bliska obserwował ukraińską rewolucję - czytamy na stronie TVP.
Jak ustalił "Presserwis" , dziennikarz został zwolniony dyscyplinarnie, bo "nie dbał o mienie telewizji". Szczegółów nie podano.
Czystki w TVP zaczęły się po wygranej PiS w wyborach parlamentarnych. Prezesem został Jacek Kurski. Pracę straciły znane osoby, jak Tomasz Lis, Beata Tadla, Piotr Kraśko, reporterzy, a także pracownicy, którzy nie byli znani szerszej publiczności, np. wydawcy.
Teraz PiS szykuje się do przekształcenia mediów publicznych w tzw. media narodowe.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
Szybki QUIZ: 'Dobra zmiana' w TVP [5 pytań] Nowe "Wiadomości" straciły w lutym około: Sprawdź! Rozwiąż QUIZ