Premier Szydło komentuje "krzywdzące" słowa Clintona. I dodaje: "Powinien nas przeprosić"

1. "Słowa Billa Clintona krzywdzące i nieuprawnione" - twierdzi Beata Szydło 2. Premier oczekuje też przeprosin od byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych 3. "Polska i Węgry wolą przywództwo na wzór putinowski" - ocenił Clinton

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Przy całym szacunku do byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, mogę powiedzieć dzisiaj tak - i to nie używając nadto grubych słów - że po prostu przesadził i powinien nas przeprosić - stwierdziła premier Szydło, która była dziś gościem "Sygnałów Dnia" w radiowej "Jedynce".

Szydło oceniła też, że teza, którą Bill Clinton podzielił się podczas wiecu wyborczego swojej żony, Hillary, w New Jersey jest "nieuprawniona i krzywdząca". Dodatkowo premier zdradziła, że rząd pracuje nad rozwiązaniami prawnymi, które "mają chronić dobre imię Polski".

Co powiedział Clinton?

Podczas piątkowego wiecu były prezydent USA krytykował poglądy największego rywala swojej małżonki w wyścigu prezydenckim - Donalda Trumpa. Jednak w jego wystąpieniu nieoczekiwanie pojawił się też polski wątek.

 

- Polska i Węgry - te dwa kraje, które nie byłyby wolne, gdyby nie Stany Zjednoczone i długa zimna wojna - teraz zdecydowały, że demokracja to dla nich zbyt wielki problem i wolą przywództwo na wzór putinowski. Dajcie nam autorytarnego dyktatora i trzymajcie z daleka obcokrajowców. Brzmi znajomo? - pytał retorycznie Clinton. Czytaj więcej>>>

Zobacz wideo

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Quiz wiedzy o prezydentach USA Który amerykański prezydent najdłużej sprawował urząd? Sprawdź! Rozwiąż QUIZ

Więcej o: