Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) zatrzymała mieszkańca Estonii. Według FSB "Arsen Mardalejszwili Nodarowicz na zlecenie estońskiego MSW zbierał tajne informacje o charakterze wojskowym, których wydostanie się za granicę mogłoby narazić na szwank bezpieczeństwo kraju".
Innych szczegółów nie podano.
To nie pierwszy przypadek, kiedy rosyjskie służby zatrzymują mieszkańca Estonii pod zarzutem szpiegostwa. Dwa lata temu FSB aresztowała Estona Kohvera.
Według strony rosyjskiej Estończyk został aresztowany na terytorium Rosji, w rejonie Pskowa. FSB twierdziło, że miał przy sobie pistolet, 5 tys. euro, specjalistyczny sprzęt do potajemnego nagrywania audio raz "sprzęt przeznaczony prawdopodobnie do prowadzenia działalności wywiadowczej".
Zupełnie inną wersję wydarzeń podawała estońska Służba Bezpieczeństwa Wewnętrznego, według której Kohver został siłą porwany do Rosji, grożono mu przy tym bronią, a incydent wydarzył się w Estonii, w pobliżu punktu kontrolnego Luhamaa na granicy estońsko-rosyjskiej. Estoński sąd uznał, że agenta uprowadzili "przemocą nieznani sprawcy, którzy przybyli z Rosji".
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!