Zamiast leków, umierającemu dziecku podawali ziółka i papryczki. Wyrok dla bezmyślnych rodziców

Gdy ich półtoraroczny syn źle się poczuł, podawali mu ostre papryczki, chrzan i wyciągi z ziół. Rodzice długo zwlekali z zaprowadzeniem dziecka do prawdziwego lekarza. Ta decyzja okazała się tragiczna w skutkach.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Po ponad czterech latach odczytano wyrok w sprawie Davida i Collet Stephan. Małżeństwo z Kanady zostało uznane za winne śmierci syna poprzez "niedostarczenie mu podstawowych potrzeb życiowych". Za to przewinienie rodzicom może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Domowe sposoby leczenia

Para leczyła 19-miesięcznego synka ostrymi przyprawami, chłodnym powietrzem oraz czosnkiem i cebulą. Z początku byli przekonani, że mają do czynienia ze zwyczajną grypą.

"Bez wątpienia kochali swoje dziecko, ale czasem to za mało" - stwierdziła oskarżycielka Lisa Weich, której słowa przytoczył portal CBC . Prokurator wyraziła nadzieję, że społeczeństwo wyciągnie wnioski z tej sprawy i rodzice zaczną korzystać z minimalnego standardu opieki zdrowotnej dla dzieci.

To nie była zwykła grypa

Problemy zdrowotne Ezekiela, zmarłego synka państwa Stephan, zaczęły się 27 lutego 2012 roku. Wtedy u dziecka pojawiły się typowe objawy grypy: zatkany nos, kaszel i gorączka.

Stan Ezekiela na przemian poprawiał się i pogarszał. Dziecko było stopniowo coraz mniej aktywne ruchowo. Z czasem nie było w stanie siedzieć w samochodowym foteliku.

W połowie marca położna Terry Meynders zasugerowała, że Ezekiel może mieć objawy bakteryjnego zapalenia opon mózgowych. Wkrótce dziecko miało problemy z oddychaniem.

Leczenie ziołami

Wtedy rodzice nabyli od naturopaty z Lethbridge miksturę z ziół. Naturopaci nie są prawdziwymi lekarzami. Są to znachorzy, którzy zamiast rozwiązań nowoczesnej medycyny, wykorzystują "naturalne" metody, jak właśnie np. zioła.

Stan dziecka wciąż się pogarszał. 14 marca 2012 roku Ezekiel trafił do Szpitala Dziecięcego w Calgary. Zmarł dwa dni później. Diagnozy medyczne potwierdziły podejrzenia położnej.

Po liście 43. kanadyjskich lekarzy wszczęto też dochodzenie w sprawie naturopaty z kliniki w Lethbridge. "Nie wiadomo, czy doktor Tannis ma świadomość, że bakteryjne zapalenie opon mózgowych jest śmiertelne, jeśli nie jest leczone antybiotykami i może spowodować trwałe uszkodzenie mózgu, jeśli nie podejmie się szybkiego leczenia" - czytamy w piśmie .

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: