Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasPoufny plan awaryjny niemieckiego lotniska Kolonia/Bonn od listopada 2015 roku był dostępny na jego stronie internetowej. Taką informację przekazała dziś telewizja ZDF. Dopiero na prośbę stacji port lotniczy usunął tajny - przynajmniej w założeniu - dokument.
230-stronicowy plan działania awaryjnego przeznaczony był wyłącznie na wewnętrzne potrzeby portu lotniczego. Zawierał szczegółowe instrukcje, jak pracownicy lotniska powinni zachować się w przypadku naturalnych katastrof i wypadków powietrznych.
Ale znajdowały się tam również wskazówki na wypadek ataków terrorystycznych, w tym zagrożeń bombowych czy pojmania zakładników.
Zdaniem dziennikarzy ZDF upublicznienie awaryjnego planu działania mogło mieć tragiczne konsekwencje. Zwłaszcza w kontekście marcowych zamachów w Brukseli na lotnisku Zaventem.
Po udanym ataku na Belgię członkowie Państwa Islamskiego mieli nawoływać niemieckich muzułmanów do kolejnych zamachów właśnie w Niemczech - poinformowała organizacja "SITE intelligence group", zajmująca się śledzeniem terrorystów w sieci. Jej zdaniem w ostatnim miesiącu odnotowano kilka przypadków umieszczenia w Internecie zdjęć zachęcających do zaatakowania lotniska Kolonia/Bonn oraz biur kanclerz Angeli Merkel.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!