Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasGoście programu Moniki Olejnik dyskutowali m.in. o ostatnich działaniach prezydenta Andzrzeja Dudy oraz jego chłodnych relacjach z Jarosławem Kaczyńskim.
- Miał bardzo dobre wystąpienie 10 kwietnia potem przed Zgromadzeniem Narodowym - mówił Paweł Mucha z kancelarii Andrzeja Dudy. - Mamy prezydenta, z którego możemy być dumni. A relacje medialne jak subiektywnie jeden dziennikarz ocenia przywitanie, to nie są poważne tematy.
Poseł PSL Marek Sawicki przyznał, że wystąpienia "prezydent ma świetne". - Odwoływanie się do kultury greckiej, do kultury prawnej rzymskiej, do judeochrześcijańskich korzeni i wartości. To wszystko jest podstawą budowy naszego państwa i większej części Europy. Ale problem polega na tym, że środowisko, które doprowadziło pana prezydenta do godności tych reguł nie przestrzega - mówił.
W podobnym tonie wypowiadał się poseł PO Andrzej Halicki. - Po czynach oceniajmy, a nie po słowach. Nie można być dumnym z prezydenta, który jest marionetką, staje się narzędziem w rękach partii. Bezrefleksyjnie podpisuje ustawy, przyjmuje ślubowania od sędziów w nocy czy o świcie. A to, że w poznańskim wystąpieniu było zdanie o szanowaniu demokratycznego porządku prawnego, to jest nadzieja, że wreszcie w prezydencie obudzi się jego podstawowa rola czyli strażnika konstytucji - mówił.
- Skandaliczna wypowiedź. Osobę głowy państwa można krytykować, ale nie można się zachowywać w ten sposób - odpowiedział Paweł Mucha.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
A TERAZ ZOBACZ: Wybaczenie? Tak Jarosław Kaczyński pokazał, co sądzi o apelu prezydenta