Morawiecki: Prosiłem poseł, by głosowała za mnie. "Wszystko jest moralnie w porządku"

1. Posłanka Kukiz'15 potwierdza, że głosowała za Kornela Morawieckiego 2. Małgorzata Zwiercan tłumaczy, że "źle się poczuł" 3. Morawiecki: Nic specjalnego się nie stało

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Jedna z posłanek Kukiz'15 zagłosowała za inną osobę. To jest przestępstwo i sa na to dowody - mówił tuż po głosowaniu w Sejmie Ryszard Petru. W tym głosowaniu na nowego sędziego TK wybrano Zbigniewa Jędrzejewskiego.

Jak podała TVN24, posłanka Małgorzata Zwiercan potwierdziła, że zagłosowała za posła Kornela Morawieckiego. - Tak, głosowałam za Kornela - z tego względu, że źle się poczuł i rozmawialiśmy o tym wcześniej. Pan Kornel prosił mnie - stwierdziła posłanka.

- Prosiłem panią poseł, żeby zagłosowała za mnie - powiedział także sam Morawiecki. - Uważam, że nic specjalnego się nie stało. Większość sejmowa zagłosowała - stwierdził poseł. - Uważam, że jeśli kogoś poprosiłem, to jest wszystko moralnie w porządku - dodał.

Zamieszanie przy wyborze sędziego TK >>>

Zobacz wideo

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Najbardziej znane polskie cytaty polityczne. Sprawdź, ile pamiętasz! [QUIZ] Kto powiedział: "Oni stoją tam, gdzie stało ZOMO"? Sprawdź! Rozwiąż QUIZ

Więcej o: