Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Wiceminister kultury Krzysztof Czabański wraz z grupą posłów PiS-u od dłuższego czasu pracuje nad tzw. dużą ustawą medialną. Ma ona na celu wprowadzenie zmian w zarządzaniu i funkcjonowaniu mediów publicznych. Jak podaje "Fakt" , szef TVP Jacek Kurski potajemnie przygotowuje swój projekt ustawy. Duży nacisk kładziony ma być na stronę finansowania mediów publicznych.
Pieniądze od konkurencji?
"Co ma zawierać 'projekt Kurskiego'? Inny model finansowania mediów publicznych. Miałyby one pozostać spółkami Skarbu Państwa, a w zamian za rezygnację z reklam pieniądze na ich funkcjonowanie wpłacałaby komercyjna konkurencja" - czytamy na stronie dziennika.
Według projektu Czabańskiego media publiczne miałyby być finansowane z abonamentu radiowo-telewizyjnego, który byłby obowiązkowo doliczany do miesięcznych rachunków za prąd - kwota wynosiłaby ok. 11 zł.
Jak podaje "Fakt", projekt Kurskiego ma być gotowy w ciągu paru dni, podobnie jak projekt Czabańskiego. Podczas gdy ten ostatni trafi do Sejmu, projekt szefa TVP ma zostać dostarczony do rąk własnych prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - twierdzi dziennik.
Oświadczenie TVP
W odpowiedzi na rewelacje "Faktu" swoje oświadczenie wydały władze TVP. Piszą w nim, że "Telewizja Polska z całą stanowczością podkreśla , że nie prowadzi żadnych działań, które skutkowałyby ograniczeniem jej działalności komercyjnej".
"Jednocześnie informujemy, że TVP nie prowadzi prac nad alternatywną ustawą medialną" - czytamy w oświadczeniu. Przypomnijmy, że - zgodnie z informacjami "Faktu" - prace nad "alternatywną ustawą" ma osobiście prowadzić prezes TVP, Jacek Kurski.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
![Horoskop dzienny na 6 grudnia 2023 roku [wszystkie znaki zodiaku]](https://bi.im-g.pl/im/3e/0f/1d/z30474046II.jpg)
