Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasTa fotografia obiegła dzisiaj większość mediów - pasażer lecący uprowadzonym samolotem linii EgyptAir zrobił sobie selfie z porywaczem.
Teraz mężczyzna ze zdjęcia został wreszcie zidentyfikowany. To Ben Innes, 26-letni mieszkaniec Aberdeen w Szkocji i pracownik przemysłu energetycznego.
fotografię miał wysłać swojemu znajomemu z dopiskiem: "Wiesz, że twój kumpel się nie p*******. Włącz wiadomości!".
Innes był jednym z wielu Brytyjczyków na pokładzie samolotu. Jego zimna krew zaskoczyła jednak dziennikarzy. Na zdjęciu mężczyzna, stojąc obok ubranego w pas szahida porywcza, szeroko uśmiecha się do obiektywu.
- Nie mam pojęcia, dlaczego zrobił sobie to selfie. Prawdopodobnie zgłosił się do tego na ochotnika. To człowiek, który nie obawia się takich rzeczy. Cały Ben! - powiedział Daily Mail współlokator Innesa.
Samolot egipskich linii lotniczych EgyptAir, lecący z Aleksandrii do Kairu, został rano porwany i zmuszony do lądowania na Cyprze. Resort lotnictwa cywilnego Cypru twierdzi, że pilot airbusa został sterroryzowany przez jednego z pasażerów, który miał na sobie urządzenie przypominające pas szahida.
Po kilku godzinach negocjacji, wczesnym popołudniem, cypryjskie władze podały, że porywacz został aresztowany. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna nie miał ze sobą ładunków wybuchowych.
Cypryjskie ministerstwo spraw zagranicznych zidentyfikowało porywacza jako obywatela Egiptu, Seifa Eldina Mustafę. Według cypryjskiego MSZ mężczyzna jest niestabilny psychicznie.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!