Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasGłównym tematem środowego wydania "Wiadomości" był spór o wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Co powiedziano w najważniejszym programie informacyjnym publicznej telewizji?
TK uznał w środę, że nowelizacja ustawy o TK autorstwa PiS jest niezgodna z konstytucją. Jednak orzeczenia nie chce uznać premier Beata Szydło.
Jak TVP przedstawiło sprawę? - Są poważne wątpliwości, czy orzeczenie zostało wydane zgodnie z prawem - zapowiadał materiał prowadzący Michał Adamczyk. - Decyzja sędziów nie była jednogłośna, ale nie to budzi sprzeciw rządu, niektórych prawników i polityków. Swoją decyzję dotyczącą nowelizacji ustawy o Trybunale TK wydał, łamiąc zapisy tej nowelizacji - mówi prezenter.
Potem też było dobrze. W materiale Jarosława Olechowskiego dominujące były komentarze autora. - Zdaniem obserwatorów to, co już wydarzyło się w TK, podważa jego wiarygodność - mówił reporter. Kto był zapowiadanym obserwatorem? Prawicowy publicysta Marcin Makowski z "Do Rzeczy". W materiale występuje też - jako komentujący - inny prawicowy publicysta Michał Karnowski. Nowe "Wiadomości" są zdominowane przez ludzi z prawicowych mediów.
Wiadomości o sporze "prawników": Ziobro, Mularczyk, Wassermann
Poruszony został także temat "wycieku" orzeczenia do mediów. Pokazano wypowiedź Andrzeja Rzeplińskiego. - Do rozstrzygnięcia nie wiedziałem, jaki będzie wyrok - mówił prezes TK. Co na to Olechowski? - To zaskakujące tłumaczenie, bo ogłoszony dzisiaj wyrok jest niemal identyczny z tekstem opublikowanym w internecie wczoraj wieczorem.
Pojawiały się też komentarze w rodzaju "nie brak opinii, że sędziowie powinni zastosować się do nowelizacji ustawy o Trybunale". Według "Wiadomości" istnieje też "spór prawników" co do TK. Padają po tym wypowiedzi polityków PiS-u - posła Arkadiusz Mularczyka, rzecznika rządu Rafała Bochenka, ministra Zbigniewa Ziobry i posłanki Małgorzaty Wassermann
Spór o TK trwa
Trybunał Konstytucyjny wydał dziś wyrok ws. nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. Co miała ona zmienić? Czytaj tutaj .
Z wyrokiem nie zgodził się rząd i zapowiedział, że go nie opublikuje. Swoje zdanie wyraził też minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
