Widok jak z dalekiej północy. Fotografowi udało się uchwycić zorzę polarną nad Poznaniem [ZDJĘCIA]

Nad Wielkopolską w niedzielę późnym wieczorem można było zaobserwować zorzę polarną. To zjawisko kojarzymy raczej z północnymi rubieżami Norwegii, w Polsce obserwuje się je rzadko. Wspaniałe zdjęcia zorzy udało się uchwycić autorowi bloga Piorunująco.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Ostatniej nocy zorza nie tylko była możliwa do zaobserwowania, ale nawet okresowo rozpaliła całe niebo po północnej stronie - powiedział Leszek Bartczak, autor bloga Piorunująco , poznańskiej "Gazecie Wyborczej". Fotograf w pięknych kadrach utrwalił zorzę nad jeziorem Kierskim. Takie widoki należą w Polsce do rzadkości.

Materiały przygotowywane przez blogera można także oglądać na Facebooku i YouTubie .

Więcej zdjęć tego zjawiska zobacz TUTAJ .

 

Poprzednio to niezwykłe zjawisko można było jednak oglądać całkiem niedawno, bo 20 grudnia. Wtedy zorza była wynikiem rozbłysku na Słońcu i była widoczna nie tylko z Poznania, ale także z Podkarpacia, a nawet z górzystych terenów Czech i Węgier.

 

Autor Piorunująco powiedział, że nic nie wskazuje na to, żeby zjawisko miało się w najbliższym czasie powtórzyć. - Wchodzimy jednak w dość ciekawy okres równonocy wiosennej. W ubiegłych latach zdarzało się wówczas zwiększona aktywność zorzowa, chociaż z naukowego punktu widzenia trudno to wytłumaczyć - dodaje w rozmowie z dziennikarzami "Wyborczej" Bartczak.

Zobacz wideo

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Czy zdarzyło Ci się kiedyś oglądać zorzę polarną na żywo?
Więcej o: