Szejk z Kataru chce zatrudnić zwolnionych prezesów stadnin. "Pobiję polskie hodowle"

1. Szejk z Kataru chce zatrudnić byłych prezesów stadnin w Janowie i Michałowie 2. Wszyscy prezesi planują zaskarżyć decyzję o ich odwołaniu do sądu pracy 3. Zostali zwolnieni przez Agencję Nieruchomości Rolnych

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas - Byłem bardzo zaskoczony zwolnieniem tych ludzi. Nie rozumiem, dlaczego usuwacie wszystkich najlepszych ekspertów, dzięki którym wszyscy przyjeżdżaliśmy do Polski - powiedział w rozmowie z TVN24 właściciel stajni w Katarze, szejk Hamad Al Thani Al Rayyan .

Teraz to właśnie szejk oferuje pracę byłym prezesom. - Przez lata marzyłem, żeby moja stadnina była jak Janów i Michałów - stwierdził i dodał: - Zatrudnię ich, a w przyszłym roku pobiję nawet polskie hodowle!

Kiedy i kto odwołał prezesów?

Agencja Nieruchomości Rolnych odwołała szefów stadnin koni w Janowie Podlaskim i Michałowie w połowie lutego.

Kto został zwolniony?

Ze stanowiskami pożegnali się Marek Trela i Jerzy Białobok. Również sędzia międzynarodowy Anna Stojanowska przestała być inspektorem w ANR.

Dlaczego odwołano szefów stadnin?

Według informacji przekazanych przez AWR szefostwu stadniny w Janowie Podlaskim zarzucono nieprawidłową opiekę nad zwierzętami. Ta z kolei miałą doprowadzić do choroby, późniejszego leczenia, a ostatecznie eutanazji klaczy wartej około 3 miliony euro.

Jak zareagowali na zwolnienie?

Odwołani prezesi nie zgadzają się z decyzją ANR, uważają, że zarzuty pod ich adresem "są absurdalne". Zdecydowali więc, że skierują sprawę do sądu pracy.

Zobacz wideo

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: