Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Zarzuty opozycji, jakoby w policji panował chaos, są bezpodstawne - powiedział dziennikarzom Mariusz Błaszczak przed spotkaniem ministrów spraw wewnętrznych państw UE w Brukseli. Odniósł się w ten sposób do kwestii złożonego przez PO wniosku o wotum nieufności wobec niego.
Argumentował, że ostatnie działania policji to pasmo sukcesów, które są także zasługą sprawnie działającego Ministerstwa. Oto dlaczego, zdaniem Błaszczaka, wniosek o jego odwołanie jest pozbawiony realnych podstaw:
- "Zatrzymanie i wcześniejsze wytropienie Kajetana P., czyli człowieka podejrzewanego o wstrząsające zbrodnie"
Kajetan P. jest podejrzewany o makabryczną zbrodnię na warszawskim Żoliborzu. Policjanci w zeszłym tygodniu zatrzymali mężczyznę na Malcie. Jutro, specjalnym samolotem, ma zostać przetransportowany do Polski.
- "Zatrzymanie fałszywego konwojenta, podejrzanego o skradzenie ponad 8 mln złotych"
Ministrowi chodzi o sprawę krawca z Łodzi, który w 2015 roku ukradł prawie 8 mln złotych z konwoju w Swarzędzu. O akcji policji pisaliśmy dwa tygodnie temu .
- "Zatrzymanie przemytników narkotyków"
Błaszczak najprawdopodobniej miał na myśli styczniową akcję CBŚP. Zatrzymano wtedy trzech mężczyzn związanych ze środowiskiem pseudokibiców Ruchu Chorzów, którzy przemycili z Czech 6 kg marihuany.
- "Odzyskanie dzieł sztuki, m.in. obrazów Jana Matejki, utraconych w czasie II wojny światowej"
Policjanci z wydziału kryminalnego zabezpieczyli w prywatnych mieszkaniach w Warszawie dwa utracone w czasie II wojny światowej obrazy Jana Matejki i Michała Borucińskiego. O tym niewątpliwym sukcesie śledczych również pisaliśmy TUTAJ .
Wydaje się jednak, że argumenty ministra Błaszczaka nie trafiają w sedno. Jako sukces MSWiA pod swoimi rządami traktuje rutynowe działania policji. Opozycja uzasadnia natomiast złożenie wniosku o wotum nieufności sprawą dymisji komendanta głównego Zbigniewa Maja. Do faktu, że Maj został szefem policji, kiedy toczyło się przeciwko niemu śledztwo, Błaszczak się nie odniósł.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!