Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Dziś rano policjanci z Centralnego Biura Śledczego wkroczyli do redakcji "Faktów i Mitów". "Przetrząsnęli biurka dziennikarzy", wynieśli kopie dysków i część dokumentów księgowych, przesłuchano cztery osoby - relacjonowali pracownicy tygodnika .
Funkcjonariusze zatrzymali też naczelnego pisma, Romana Kotlińskiego. Będą mu postawione zarzuty o przestępstwa kryminalne, w tym podżeganie do zabójstwa - podaje TVN 24. Nie są to jednak informacje oficjalne.
Według stacji, zatrzymanie ma związek ze śledztwem, które od dwóch lat toczy się w łódzkiej prokuraturze apelacyjnej.
Prokuratorzy sprawdzają, czy Kotliński mógł zlecić zabójstwo swojej byłej partnerki.
O tej sprawie donosił w marcu 2013 r. "Supewizjer". Kotliński zaprzeczał i twierdził, że padł ofiarą intrygi, za którą stoi przestępca związany z mafią pruszkowską.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!