Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Około godziny 14 otrzymaliśmy wiadomość, że lawina zeszła z Wołowca w kierunku Doliny Chochołowskiej, porywając ze sobą dwie osoby - relacjonuje w rozmowie z reporterem "Gazety Wyborczej" Mieczysław Izach, ratownik TOPR.
- Turyści spadli kilkaset metrów. Na szczęście lawina wyrzuciła ich na powierzchnię. Jeden z poszkodowanych nie odniósł poważniejszych obrażeń. Drugi w ciężkim stanie przekazany został do zakopiańskiego szpitala. Akcję ratowniczą utrudniał niski poziom chmur który uniemożliwił ratownikom dotarcie do poszkodowanych - opisuje Izach.
Ratownik ostrzega: warunki do wspinaczki są trudne.
- Wiatr naniósł na twarde podłoże warstwę śniegu. Bardzo łatwo uruchomić i wywołać lawinę - mówi.
II stopień zagrożenia lawinowego obowiązuje powyżej 1600 metrów, zaś niżej - pierwszy.
W górach doszło też do śmiertelnego wypadku - informuje dziennikarz "Wyborczej". Przy wyrębie lasu drzewo przygniotło drwala. Ratownikom nie udało się go uratować.
Czytaj więcej na lokalnych stronach "Gazety Wyborczej".
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!