Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Jak poinformował serwis Wirutalnemedia.pl , członkowie rady programowej TVP przyjrzeli się kilku styczniowym wydaniom "Wiadomości". Pod uwagę wzięli sposób doboru informacji w serwisach oraz formę ich przekazywania. Na podstawie przeprowadzonej analizy przyjęli uchwałę, w której zarzucają redaktorom "Wiadomości" uprawianie rządowej propagandy.
W uchwale czytamy między innymi, że "program mediów publicznych powinien cechować pluralizm, bezstronność, wyważenie". "'Wiadomości' nie mogą zatem uprawiać propagandy, nie mogą być rządowe lub partyjne - przytaczają Wirtualne Media.
- W wydaniu z 19 stycznia w sześciu materiałach na siedem znalazły się negatywne przekazy na temat Niemiec. W takich proporcjach to już manipulacja i wypaczenie - powiedziała Wirtualnym Mediom przewodnicząca rady, posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska -. Cztery dni wcześniej tematem dnia było obniżenie ratingu Polski przez agencję Standard & Poor's. Cała Polska była tym zaskoczona, natomiast w "Wiadomościach" poświęcono temu zaledwie kilka sekund - dodała.
Zdaniem rady w przypadku "Wiadomości" w ogóle nie można mówić o zachowaniu zasady pluralizmu w doborze informacji. RP wystąpiła z wnioskiem o przeprowadzenie profesjonalnego monitoringu treści programu. Może się tym zająć Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, ale w uchwale członkowie rady rekomendują zarządowi TVP skorzystanie z usług zewnętrznego ośrodka.
Rada programowa TVP liczy 15 osób. Przewodniczącą jest posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska, a jej zastępącą Tomasz Kalita z SLD. W skład Rady wchodzi także posłanka PiS Anna Sobecka.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!