Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Ministerstwo Finansów opublikowało pismo, w którym zaznacza, że nie może pozytywnie zaopiniować projektu 500+. Cały dokument można przeczytać TUTAJ .
Projekt został już - mimo tej opinii - przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów - "mały gabinet", który zatwierdza zmiany w polityce gospodarczej.
Głównym powodem, jaki podaje resort, jest "znaczący wzrost wydatków budżetu państwa". W ocenie skutków regulacji (OSR) projektu planowane wydatki wynoszą 17,272 mld zł, tymczasem w budżecie zaplanowano środki w wysokości 17,055 mld zł. MF uważa, że projekt powinien być sfinansowany właśnie do tej kwoty i powinno to być uwzględnione w OSR.
Drugim powodem negatywnej opinii jest według resortu fakt, że zwiększenie świadczeń będzie miało "negatywny wpływ na podaż pracy". Krótko mówiąc, rodzice, których (potencjalne) zarobki są drugie pod względem wysokości w rodzinie przestaną pracować lub szukać pracy.
Ministerstwo twierdzi również, że miało tylko jeden dzień na zaopiniowanie projektu, a to "uniemożliwia prawidłową analizę i rzetelne zaopiniowanie".
Uwagi MF w żadnym przypadku nie kwestionują programu 500+, prosimy jedynie o doprecyzowanie pewnych rzeczy - powiedziała po publikacji opinii resortu wiceminister
finansów Hanna Majszczyk, która jest podpisana pod krytyczną opinią resortu do programu 500+. - W uzgodnieniach międzyresortowych mieliśmy trochę inny projekt, niż ten co jest teraz, bo w międzyczasie był on uzgadniany ze strona społeczną - dodała.
Zwróciła uwagę, że w budżecie na program 500+ jest w sumie ok. 17 mld zł i "jest to kwota w pełni uzgodniona z ministrem pracy". Dodała, że opinia MF
jedynie zwraca uwagę, że program powinien się mieścić w tej kwocie.
Program "Rodzina 500+" ma wejść w życie w kwietniu. Dzięki niemu rodzice otrzymają 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie, a w przypadku rodzin, których dochód na osobę nie przekroczy 800 zł miesięcznie (1200 zł w przypadku rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym) świadczenie będzie przysługiwało również na pierwsze dziecko.
Program skierowany jest do wszystkich rodziców - także tych samotnie wychowujących dzieci oraz tzw. rodzin patchworkowych. Objęci zostaną nim również polscy emigranci, którzy żyją w innych krajach. Nie obejmie natomiast zawodowych rodzin zastępczych oraz uchodźców, którzy szukają schronienia w Polsce. Do tych grup skierowane są inne programy pomocy. Zawarte w nazwie programu 500 zł to kwota netto, od której nie będą odprowadzane podatki.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!