Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasJak podała Powiatowa Komenda Policji w Bieruniu, jeden z mężczyzn - 24-latek - w ciągu zaledwie czterech dni popełnił ponad 46 wykroczeń i uzbierał 200 punktów karnych. Wpadł, bo jego brawurową jazdę nagrywał kolega, również wielokrotnie notowany za łamanie przepisów ruchu drogowego.
Motocyklista odpowie m.in. za wyprzedzanie na linii podwójnej ciągłej, niestosowanie się do znaku STOP, jazdę pasem jezdni przeznaczonym dla przeciwnego kierunku ruchu i przejazd na czerwonym świetle. To jednak nie wszystko - pirat odpowie także za ucieczkę z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu koledze.
Policjanci już w zeszłym roku zabezpieczyli kamerę, którą mężczyźni rejestrowali swoje "popisy". Po analizie materiałów funkcjonariusze bez trudu postawili zarzuty obu piratom. Fani brawurowej jazdy ze Śląska sami dostarczyli więc solidnych dowodów własnej winy.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!