Polska będzie miała króla? Idea intronizacji Jezusa Chrystusa odżywa

Brzmi jak żart niewysokich lotów, ale to stary pomysł, który teraz może doczekać się realizacji. Zdaniem niektórych prawicowych mediów, zaistniały wreszcie warunki, by Jezus Chrystus oficjalnie zyskał miano Króla Polski.

Idea intronizacji Jezusa sięga pierwszej połowy XX wieku. Kojarzy się ją z wizjami, których miała doświadczyć polska pielęgniarka Rozalia Celakówna.

Przedwojenne wizje

Wewnętrzne głosy miały jej podpowiadać, że Jezus domaga się od polskich władz konkretnych, ściśle sprecyzowanych działań. Jednym z nich miało być uznanie go królem Polski. Był to konieczny warunek ocalenia kraju w obliczu zbliżającej się wojny.

Nieudane próby stworzenia Aktu Intronizacji podejmowano zarówno przed wojną, jak i po wojnie. Prawdziwa intensyfikacja tych działań nastąpiła jednak w ostatnich kilkunastu latach. W 2006 roku w Sejmie zawiązała się bezskuteczna inicjatywa poselska zmierzająca do nadania Chrystusowi tytułu Jezus Król Polski. Niedługo później środowiska katolickie podjęły próbę przeprowadzenia ogólnopolskiego referendum. Zakładało ono również powrót do godła Polski z 1919 roku.

Klimat sprzyja

Jak przekonują środowiska skrajnej prawicy, dojście do władzy Prawa i Sprawiedliwości stwarza odpowiednie warunki do ostatecznego finalizacji Aktu Intronizacji Jezusa Chrystusa. Pracuje nad nim Zespół ds. Ruchów Intronizacyjnych utworzony przy polskim Episkopacie.

- Idea Intronizacji w Polsce Jezusa Chrystusa odżywa - taką wieścią z serwisem Prawy.pl . podzielił się Artur Górski z PiS. Ten sam, który w 2006 roku przewodził grupie posłów zgłaszających projekt uchwały nt. potrzeby przeprowadzenia w Polsce intronizacji Chrystusa.

Ustanowienie Jezusa Chrystusa królem Polski miałoby mieć miejsce w końcowym etapie obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski, które oficjalnie wystartują w 14 kwietnia i będą trwać aż do listopada.

Episkopat milczy

Do tej pory polski kościół nie wydał oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Chcąc sprawdzić informacje u źródła próbowaliśmy dodzwonić się do bp Andrzeja Czai, przewodniczącego Zespołu ds. Ruchów Intronizacyjnych, ale był on dziś nieosiągalny. Zapytany przez nas o sprawę jeden z członków zespołu - bp Krzysztof Nitkiewicz - podziękował natomiast za zaufanie, ale nie czuł się kompetentny do udzielenia szczegółowych informacji.

Od rana próbujemy uzyskać komentarz od Zespołu ds. Ruchów Intronizacyjnych.

Więcej o: