Duda wybucha nerwowym śmiechem na konferencji. Wszystko przez jedno zdanie, którym przerwał mu Tusk

Do zabawnej i jednocześnie uszczypliwej wymiany zdań między Andrzejem Dudą a Donaldem Tuskiem doszło podczas konferencji prasowej po spotkaniu obu panów w Brukseli. Co tak rozbawiło prezydenta Polski?

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasPrezydent Andrzej Duda i przewodniczący Rady Europejskiej spotkali się dziś w Brukseli. Najpierw długo rozmawiali o sytuacji w Polsce, później wspólnie podsumowali dyskusję na konferencji z dziennikarzami.

- Panu przewodniczącemu jakoś specjalnie spraw polskich tłumaczyć nie muszę, jest to przecież bardzo doświadczony polityk, który cały czas jest w kontakcie z krajem i może analizować polskie media, i z całą pewnością to robi - mówił w trakcie konferencji prezydent Andrzej Duda.

W tym momencie przerwał mu Donald Tusk, który stwierdził, że nie wszystko, co dzieje się w Polsce, jest dla niego zrozumiałe. Miał zapewne na myśli ostatnie decyzje PiS, m.in. zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego czy zmiany w mediach publicznych.

Duda nie pozostał dłużny uszczypliwej uwadze Tuska. - To godna pochwały skromność, panie przewodniczący - skwitował krótko.

Mimo kąśliwych uwag, zarówno Duda, jak i Tusk utrzymują, że podczas spotkania uzgodnili kwestie, w których są jednomyślni. - Dzisiejsza rozmowa z prezydentem potwierdziła, że interes Polski i UE jest jeden. Polska nie ma wrogów w UE. Zgodziliśmy się, że mamy takie samo zadanie - powstrzymywać polityków polskich i europejskich od przesadnych opinii - podsumował Tusk.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: