Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Pracownik Uniwersytetu Rzeszowskiego Waldemar B. w poniedziałek usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. O sprawie poinformowała rzeszowska "Gazeta Wyborcza" .
Prokuratura zarzuciła Waldemarowi B., że w nocy z soboty na niedzielę kilkakrotnie ugodził 63-letniego Piotra K. w głowę nożem i uderzał drewnianym taboretem. Ofiara wykrwawiła się na śmierć. Mężczyźni wcześniej pili alkohol w domku letniskowym w Rymanowie Zdroju. Waldemar B. sam wezwał pogotowie.
Sąd w Krośnie podjął we wtorek decyzję o aresztowaniu na trzy miesiące wykładowcy. Uczelnia, powołując się na przepisy prawa, zawiesiła go w pełnieniu obowiązków. 59-latek jest doktorem nauk medycznych, adiunktem na Wydziale Medycznym. Przez wiele lat był również zastępcą dyrektora sanepidu i kierownikiem działu epidemiologii.
Czytaj więcej o sprawie Waldemara B. w rzeszowskiej "Gazecie Wyborczej".
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!