Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasTelefony z tak odległych miejsc, to metoda oszustów na naciągnięcie nas na koszty i nabicie im kieszeni.
Jeżeli rano zobaczycie w swoim telefonie nieodebrane połączenie z numeru rozpoczynającego się od +232 (Sierra Leone), +243 (Republika Kongo), +255 (Wybrzeże Kości Słoniowej) czy +252 (Somalia), pod żadnym pozorem nie oddzwaniajcie. Oszuści tylko na to czekają.
Urząd Komunikacji Elektronicznej ostrzega, że połączenie z takim numerem telefonu może kosztować nas nawet kilkadziesiąt złotych za minutę.
"Takie połączenia mogą być celowo wydłużane - w słuchawce brzmi sygnał zakończonej rozmowy, lecz jeśli użytkownik sam się nie rozłączy, wciskając czerwoną słuchawkę, połączenie trwa nadal, a opłata jest dalej naliczana" - napisał UKE w jednym ze swoich komunikatów.
Nasz operator część zapłaty za połączenie przesyła do właściciela afrykańskiego numeru. Oszuści za pomocą programów komputerowych wybierają numery zarejestrowane w Polsce i wykonują dziesiątki połączeń. Najczęściej jest to krótki sygnał w godzinach wieczornych lub nocnych.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!