Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas "Emerytom, rencistom, niepełnosprawnym i matkom samotnie wychowującym dzieci, mieszkającym na Tarchominie i na Nowodworach - pomogę w drobnych naprawach z zakresu - hydraulika, stolarka, elektryka. Nieodpłatnie" - napisał pan Józek.
Zdjęcie ogłoszenia stało się hitem na Facebooku. W chwili, gdy piszemy te słowa, udostępniło je ponad tysiąc osób:
Pan Józek twierdzi, że pomaganiem innych zajął się, bo nudziło mu się na emeryturze. - U siebie i u córki w mieszkaniu wszystko robiłem sam. Nigdy nie było fachowca w moim domu. Narzędzia więc zostały, ale nie chciałem, żeby leżały bezczynnie - tłumaczy w rozmowie z "Metro Warszawa" .
Przed emeryturą pan Józek był flecistą w Polskiej Orkiestrze Radiowej, jednak majsterkowanie zawsze było jego pasją.
Ogłoszenia wywiesza od trzech lat. Przez ten czas miał ponad 50 zleceń. - Jestem zadowolony, że mogę komuś pomóc. To dla mnie satysfakcja - mówi reporterowi "Metro Warszawa".
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!