Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasW Wielkiej Brytanii wiele osób nie pije alkoholu przez pierwszy miesiąc roku. Zwyczaj ten nazywa się "suchym styczniem" i daje naukowcom pretekst i możliwości do przeprowadzania badań wpływu alkoholu (lub jego braku) na organizm.
Wyniki jednego z takich badań opublikowano w grudniu w piśmie naukowym "Health Psychology" . Badacze sprawdzali wpływ miesięcznej abstynencji na psychikę, a konkretnie na zachowania i przyzwyczajenia przy spożywaniu alkoholu.
Badaniu poddano 857 dorosłych Brytyjczyków, którzy wypełniali kwestionariusze po miesiącu oraz sześciu miesiącach od zakończenia "suchego stycznia". 64 proc. z nich udało się nie pić alkoholu w wyznaczonym czasie.
Okazało się, że osoby, które przez miesiąc wstrzymywały się od picia, w ciągu kolejnego pół roku rzadziej spożywały alkohol, a gdy to robiły - piły z większym umiarem. Niemal nie zaobserwowano przypadków tzw. efektu odbicia, czyli sytuacji, w których od razu po miesiącu bez alkoholu badane osoby chciały "nadrobić" za czas abstynencji i zaczynałyby pić w nadmiarze.
Badaniu efektów miesiąca bez alkoholu poddali się też kilka lat temu redaktorzy pisma "New Scientist". 14 dziennikarzy przebadało się w szpitalu, a przez kolejnych pięć tygodniu 10 z nich nie piło alkoholu, a czterech - kontynuowało picia jak zazwyczaj.
Po upływie pięciu tygodni znów przeszli testy. U tych, który spożywali alkohol, wyniki pozostały bez większych zmian - inaczej, niż u pozostałych 10. Po ponad miesiąc bez alkoholu zawartość tłuszczu w wątrobie zmniejszyła się o 15-12 proc.
U badanych spadł także poziom glukozy we krwi - o 16 proc., a cholesterolu o 5 proc. Schudli też średnio o 1,5 kg. Poza pozytywnymi efektami fizycznymi, były też psychiczne: u dziennikarzy poprawiła się też jakość snu i koncentracja. Jedyne negatywne skutki dotyczyły kontaktów społecznych.
Naukowcy podkreślają, że badanie dobitnie pokazuje, jak duży wpływ ma alkohol na nasze organizmy. Nawet u osób nie pijących w nadmiarze, całkowite odstawienie alkoholu na krótki czas wyraźnie poprawiło stan zdrowia.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!