Akcja ratunkowa w Bielsku-Białej. Dzięki czujnikowi czadu uratowano życie 40 osób

O krok o tragedii w Bielsku-Białej. W bloku mogło dojść do masowego zatrucia tlenkiem węgla. Na szczęście straż pożarną zaalarmował lokator, u którego uruchomił się czujnik czadu.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Straż pożarna, która przyjechała na miejsce, musiała ewakuować 40 osób z budynku przy ulicy Łagodnej. Natychmiast wykonano pomiary i stwierdzono stężenie tlenku węgla wynoszące 240 jednostek ppm... Strażacy mówili, że to dużo. W sumie ewakuowano 40 lokatorów, wszystkich na miejscu przebadno w specjalnym namiocie. 29 osób przewieziono do szpitala, 10 w tym sześcioro dzieci zatrzymano na obserwacji.

Strażacy są zgodni: gdyby nie czujnik czadu, w bloku przy Łagodnej mogło dojść do tragedii.

Informację o akcji w Bielsku-Białej jako pierwsze podało Radio ZET.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: