Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas1. Krystyna Pawłowicz odniosła się do projektu ustawy o "mediach narodowych"
2. Pawłowicz wspomniała o kursach resocjalizacyjnych dla dziennikarzy
3. Resocjalizacją miałby zająć się Ojciec Dyrektor
- Dziś po południu uchwalimy "małą" ustawę o TVP i radiu publicznym - pisała posłanka Pawłowicz. - Zmienimy ich władze. Za kilka dni będą już uczciwe przekazy informacyjne - obiecała.
Swoimi przemyśleniami Krystyna Pawłowicz podzieliła się na Facebooku:
Resocjalizacja dla "kłamczuchów"
Krystyna Pawłowicz wymienia dziennikarzy, których powinno się według niej resocjalizować.
- Pani J. Dobrosz-Oracz, p. Kraśko, p. Lewicka, p. Tadla, oboje Lisowie i reszta kłamczuchów dostaną skierowanie na kursy medialne resocjalizacyjne do Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej do Torunia. Wykłady poprowadzi Ojciec Dyrektor - napisała posłanka PiS.
Taryfy ulgowej dla "kłamczuchów" ma nie być.
- Pompki i przebieżki medialne z plecakami. Pod górkę. Osobne cele rozmyślań. Szkolenie do skutku - podsumowała Pawłowicz.
Ustawa o "mediach narodowych"
Ustawa, nazywana przez posłów PiS "małą nowelizacją", ma polegać na przekształceniu Telewizji Polskiej, Polskiego Rada i Polskiej Agencji Prasowej ze spółek skarbu państwa w instytucje kultury.
Kierownictwo tych instytucji ma być wybierane przez Radę Mediów Narodowych, w której skład wejdą eksperci wybierani przez Sejm, Senat i prezydent. Według ustawy media mają realizować misję w obszarze kultury, edukacji, w tym edukacji historycznej i polityki historycznej, promocji Polski w świecie i w obronie dobrego imienia Polski. Rola Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ma zostać ograniczona.
Projekt zakłada, że "zarząd i radę nadzorczą wskazuje minister skarbu, a mandaty obecnego zarządu wygasają w dniu wejścia ustawy w życie". Dla niektórych osób wygaśnięcie mandatów będzie znacznym skróceniem kadencji - aktualny prezes TVP Janusz Daszczyński został wybrany na cztery lata w lipcu tego roku.
Projekt ten jest kolejną zmianą prawną, która miałaby wejść w życie w dniu ogłoszenia, a więc bez vacatio legis.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
