Zabrakło mu pieniędzy, więc... dodrukował sobie 120 złotych

1. Mieszkaniec Legnicy w nieudolny sposób podrobił banknot 20-złotowy

 

2. Zeskanował go, wydrukował 6 kopii i poszedł na zakupy

 

3. Teraz grozi mu nawet 25 lat więzienia

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Portal Miedziowe.pl podaje , że 31-letni Dariusz O, kiedy zorientował się, że nie ma pieniędzy... wydrukował je sobie na domowej drukarce. Po zatrzymaniu miał powiedzieć, że "chciał kupić sobie tylko colę i jogurt".

Zbrodnia przeciwko państwu

Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy powiedziała portalowi Miedziowe.pl, że mężczyzna w dwóch małych sklepach z powodzeniem zrobił zakupy. Dopiero w trzecim jego właściciel zorientował się, że ma do czynienia z fałszywymi banknotami.

- Mężczyzna usłyszał zarzuty podrobienia polskich pieniędzy, wpuszczenia ich do obiegu oraz oszustwa na szkodę osób, którym zapłacił fałszywą gotówką - powiedziała Łukasiewicz.

Przestępstwo to jest zbrodnią przeciwko podstawowym interesom gospodarczym państwa, a grozi za nie kara od 5 do - w szczególnych sytuacjach - nawet 25 lat więzienia.

"Nie wiedział"

Jak podaje Miedziowe.pl, Dariusz O. ma wyższe wykształcenie, pracuje i zarabia około 3 tysięcy złotych. - To zasługuje na dezaprobatę. Mężczyzna ten stwierdził, że nie wiedział, że podrabianie pieniędzy jest przestępstwem - dodała Liliana Łukasiewicz.

W te zapewnienie prokurator nie uwierzył. Uznał, że istnieją podstawy do skierowania wniosku o tymczasowe aresztowanie Dariusza O. - czytamy.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: