Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasPoprawa skuteczności ściągania mandatów jest głównym celem zmian. Obecnie pomiędzy policją a urzędem skarbowym jest jeszcze urząd wojewódzki. To tam rejestrowane są nieopłacone w terminie mandaty i stamtąd przekazywane są do egzekucji.
Od przyszłego roku, za sprawą ustawy o administracji podatkowej, to się zmieni. Kilkuset urzędników, którzy obecnie zajmują się niezapłaconymi mandatami zostanie przeniesionych z urzędów wojewódzkich do właściwych izb skarbowych. Dzięki temu, wykorzystując możliwości urzędów skarbowych, ich działania będą skuteczniejsze.
JAK JEST?
1. Dostajemy mandat,
2. jego wierzycielem jest urząd wojewódzki,
3. Nie płacimy w ciągu 7 dni,
4. Uruchamia się postępowanie egzekucyjne,
5. Sprawę przejmuje naczelnik urzędu skarbowego.
JAK BĘDZIE OD 1 STYCZNIA?
1. Dostajemy mandat,
2. Jego wierzycielem jest Pierwszy Urząd Skarbowy w Opolu,
3. Skrócony czas obiegu dokumentów ma zwiększyć ściągalność.
- Zgodnie z ustawą o administracji podatkowej część zadań wojewody, związanych z rozliczaniem niezapłaconych mandatów karnych oraz gospodarowaniem bloczkami mandatów karnych, zostanie przekazana do Opola oraz do właściwych miejscowo dyrektorom izb skarbowych - powiedziała "Dziennikowi Wschodniemu" Magdalena Przytuła z Lubelskiego Urzędu Skarbowego.
Według raportu NIK mniej niż połowa należności za kary administracyjne i mandaty została zapłacona w terminie. 23 procent wpłynęło dzięki postępowaniom egzekucyjnym, a blisko 1/3 ukaranych przez policję lub ITD uniknęła finansowych konsekwencji.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!