Duda w orędziu po linii PiS. Zapomniał, co mówił o Trybunale prezydent Lech Kaczyński?

Prezydent Andrzej Duda zignorował w orędziu dzisiejsze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dot. legalności wyboru sędziów tej izby. Oto, co jego dawny mentor, śp. prezydent Lech Kaczyński mówił w 2006 r. o Trybunale.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasWybór (w październiku) dwóch sędziów rekomendowanych przez PO był niekonstytucyjny, trzech pozostałych powinien niezwłocznie zaprzysiąc prezydent - orzekł dziś Trybunał Konstytucyjny . Kilka dni temu PiS, uznając, że cała piątka sędziów wybrana została niekonstytucyjnie, wybrał pięciu nowych. Prezydent w orędziu dziś wieczorem nie odniósł się w ogóle do orzeczenia Trybunału .

Duda zapomniał, co mówił Lech Kaczyński o TK?

Inaczej niż jego dawny mentor. Oto fragmenty przemówienia, które Ś.P. prezydent Lech Kaczyński wygłosił w 2006 r. , podczas uroczystości ślubowania nowych sędziów Trybunału:

1. "Nawet jeżeli w moim przekonaniu każda władza może podlegać krytyce, a więc także i Trybunał, to jest to władza, której istnienie, kompetencje są co do zasady niepodważalne. To też niezwykle wzmacnia pozycję tych, którzy funkcje sędziów Trybunału objęli. Zdaję sobie sprawę, że między różnymi organami władzy, organami władzy sądowej, władzy wykonawczej, ustawodawczej bywają napięcia. To jest rzecz normalna w demokracji".

(...)

2. "Jest również rzeczą normalną, że orzecznictwo Pań i Panów sędziów może być przedmiotem dyskusji. Ale nie zmienia to faktu, że ta dyskusja, szczególnie po wydaniu orzeczenia, ma jedynie teoretyczny charakter, ponieważ zgodnie z naszą Konstytucją orzeczenie takie ma moc powszechnie obowiązującą".

(...)

3.

"Trybunał Konstytucyjny był, jest i będzie organem władzy całkowicie niezależnym i, jak wszyscy w Polsce zauważyli, pilnie owej niezależności strzegącym. Nie sądzę, żeby cokolwiek mogło temu stanąć na przeszkodzie".

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!