Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasNa Marszu Niepodległości 11 Listopada byli reporterzy wielu stacji telewizyjnych. Wśród nich pojawili się też dziennikarze telewizji Trwam.
Ktoś jednak przerwał relację. Do księdza reportera podchodzi młody mężczyzna. Pyta, czy może pozdrowić babcię. Twierdzi, że "ona na pewno ogląda ten program".
Księża reporterzy telewizji trwam nie byli jedynymi, którzy mieli problem z przechodniami. W transmisję Polsatu wtrącili się uczestnicy Marszu Niepodległości .
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!