Córka Zamachowskiego debiutuje u Wajdy: "Mam na nazwisko Zamachowska, ale..."

Bronisława Zamachowska opowiada nam, w jaki sposób trafiła na plan nowego filmu Andrzeja Wajdy.

Ma niespełna 14 lat. Jest najmłodszą z czwórki dzieci Aleksandry Justy i Zbigniewa Zamachowskiego. Zanim udaje nam się z nią porozmawiać, pytamy o zgodę mamę, a ta z kolei pyta córkę, czy ma ochotę na krótki wywiad. Bronisława się zgadza. I opowiada nam, że jak przygotowywała się do roli, jednocześnie chodząc do szkoły. Przyznaje, że pomagała jej mama, która też jest aktorką.

- Aktorstwo to mój plan B. Jasne, mam na nazwisko Zamachowska, ale to naprawdę o niczym nie świadczy. Przecież nie zawsze dzieci aktorów też zostają aktorami - mówi.

W najnowszym filmie Andrzeja Wajdy "Powidoki", Bronisława Zamachowska gra Nikę, córkę malarza

Władysława Strzemińskiego. - To dziewczynka doświadczona przez los, zastanawiałam się, co czuje i starałam się to oddać - opowiada nam Bronisława.

W rolę artysty wcielił się Bogusław Linda. - Początkowo Bronka była bardzo spięta, musiałem ją więc trochę wyluzowywać - mówi nam aktor. - Szybko jednak zapomniałem, że nie jest zawodową aktorką - dodaje.

Córkę Zamachowskiego chwali też Andrzej Wajda. Zresztą na konferencji prasowej filmu reżyser przytulał Bronię (jak mówią na nią bliscy) i pozował z nią do zdjęć. Jak Bronisława uprzedza komentarze, że rolę dostała dzięki swojemu nazwisku? Zobaczcie.

Więcej o: