Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas - Proszę bardzo, jest wyciągnięta ręka Prawa i Sprawiedliwości - podkreślał w TVP Info Mariusz Błaszczak, komentując sprawę maltańskiego szczytu i sporów o to, kto powinien na nim reprezentować Polskę.
Polityk PiS twierdził, że ma receptę na rozwiązanie problemu: - Pani premier Kopacz może pojechać na Maltę, może wziąć udział w tym nieformalnym szczycie, a 13 listopada w piątek złoży ślubowanie poselskie, złoży dymisję ustnie, przed Sejmem - mówił dodając, że premier może podać się do dymisji także pisemnie tak, jak 4 lata temu zrobił Donald Tusk.
Błaszczak odpierał też zarzuty o to, że całe zamieszanie wokól szczytu to wynik błędów Kancelarii Prezydenta. Jego zdaniem cała odpowiedzialność spoczywa na politykach PO. - To premier Kopacz walczy o przywództwo w Platformie, a nie my, to premier Kopacz 12.11 będzie ubiegała się o stanowisko przewodniczącej klubu parlamentarnego PO. Interesy partyjne zostały postawione ponad interesy państwowe - ocenił Błaszczak postawę Kopacz.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!