Charlie Hebdo rysuje katastrofę rosyjskiego Airbusa. Rosjanie: "To bluźnierstwo"

Satyryczny magazyn opublikował rysunki, w których kpi sobie z tragedii, w której zginęło 224 osób. Oburzyło to Rosjan, którzy wzywają nawet do "rozpoczęcia antyfrancuskiej kampanii w mediach".

Polub i bądź na bieżąco!W najnowszym numerze tygodnika pojawiły się dwa oburzające rysunki: jeden przedstawia uzbrojonego terrorystę w deszczu szczątków samolotu, spadają także pasażerowie. Podpis mówi: "Rosyjskie samoloty nasilają bombardowanie". Na drugim, na tle dymiącego wraku, znajduje się czaszka leżąca w piasku, wśród rozrzuconych części ciała. Czaszka zastanawia się, czy nie powinna była lecieć liniami Air Cocaine, co nawiązuje do głośnej we Francji sprawy linii lotniczych zamieszanych w przemyt narkotyków.

Oko za oko?

Szybko zaprotestowali rosyjscy politycy. Przewodniczący Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, Władimir Żyrinowski, wezwał do rozpoczęcia antyfrancuskiej kampanii w rosyjskich mediach. Według doniesień TVN24 , Żyrinowski mówił, że "w każdym rosyjskim piśmie powinny znaleźć się karykatury, wyśmiewające Francuzów".

Rzecznik Putina: "To bluźnierstwo"

Równie mocno komentują przedstawiciele rządu Rosji. Dmitrij Pieskow, rzecznik Władimira Putina, swierdził, że te karykatury to "bluźnierstwo". Na facebooku rzeczniczka rosyjskiego MSZ, w nawiązaniu do zamachu w redakcji satyrycznego pisma pytała "Czy nadal ktoś jeszcze chce być Charlie?", zaś Aleksandr Romanowicz, wiceprzewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych, określił francuskich dziennikarzy mianem "szumowin". Romanowicz sugeruje też, że sprawa pogorszy stosunki między dwoma krajami.

Oburzone są także środowiska dziennikarskie i karykaturzyści.

- Stracili poczucie odpowiedzialności i taktu - komentował Andriej Ryżow z organizacji Mediasojuz, zrzeszającej rysowników. Lider Związku Dziennikarzy Rosji, Wsiewołod Bogdanow, uznaje z kolei karykatury za "obrazę".

Zobacz wideo

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: