Bolid widziany był dziś wieczorem przez kilka sekund. Póki co nie wiadomo jednak, czego byliśmy świadkami.
Najprawdopodobniej był to meteor, przelatujący przez ziemską atmosferę.
Na profilu facebookowym "Z głową w gwiazdach" opowiedział o tym Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
Jak czytamy w Tvnmeteo.pl , "Na chwilę obecną możemy powiedzieć, że meteoroid, który wszedł w ziemską atmosferę pochodził z roju Taurydów Północnych. W przypadku zjawisk pochodzenia kometarnego nie ma mowy o tym, aby do powierzchni Ziemi zdołał dolecieć jakikolwiek meteoryt" to słowa specjalistów z Pracowni Komet i Meteorów.