Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Odkryliśmy, że kometa Lovejoy uwalniała w ciągu sekundy tyle alkoholu, ile jest w około 500 butelkach wina - powiedział Nicolas Bive, jeden z naukowców, którzy opisali zjawisko. Obok alkoholu etylowego i aldehydu glikolowego (prosty cukier) odkryto 19 innych związków organicznych.
To ważne odkrycie z punkty widzenia hipotezy, że komety "przenoszą" życie w kosmosie - związki organiczne są podstawowym budulcem wszystkich form życia na Ziemi. - Wyniki badań wspierają teorię, że komety mogą przenosić skomplikowane związki chemiczne - tłumaczył Stefanie Milam z NASA.
- Kiedy 3,8 miliarda lat temu komety "bombardowały" naszą planetę i powstawały pierwsze oceany, życie nie musiało powstawać z najprostszych cząstek jak woda czy tlenek węgla. Wraz z kometami pojawiły się bardziej skomplikowane związki węgla, z których powstawały aminokwasy, budulec białka - mówił Milam.
Komety są zamarzniętymi pozostałościami z czasów formowania się Układu Słonecznego. Wzbudzają zainteresowanie naukowców głównie ze względu na to, że przenoszą materiał nienaruszony od miliardów lat i mogą dostarczyć informacji o procesach formowania się układów planetarnych.
Większość komet krąży z dala od Słońca, jednak od czasu do czasu zaburzenie grawitacyjne kieruje niektóre w stronę centrum Układu Słonecznego. Gdy zbliżają się do gwiazdy, wzrasta ich temperatura i komety wydzielają gazy, co pozwala naukowcom na ich zbadanie.
Lovejoy znalazła się najbliżej Słońca 30 stycznia tego roku. Uwalniała wtedy 20 ton wody na sekundę. Naukowcy zbadali wtedy "poświatę" komety. Różne cząstki wydzielają pod wpływem energii Słońca promieniowanie mikrofalowe o określonej częstotliwości.
Zaawansowane komputery są w stanie analizować wiele częstotliwości jednocześnie i na tej podstawie określić skład komety - w tym przypadku m.in. alkohol i cukier.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!