Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasŁódzcy policjanci zatrzymali samochód wiceminister, bo - jak podaje Dziennik Łódzki - jeździł od krawężnika do krawężnika. Podczas interwencji funkcjonariuszy wiceminister sprawiedliwości "była agresywna i nie pozwalała na wykonywanie obowiązków". Badanie alkomatem wykazało, że Zbrojewska miała ponad dwa promile alkoholu we krwi i została odwieziona do izby wytrzeźwień.
Sprawę skomentował szef resortu Borys Budka. "Jeżeli ta informacja się potwierdzi w poniedziałek na biurku pani premier wyląduje mój wniosek o dymisje pani wiceminister Moniki Zbrojewskiej" - czytamy.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!