Krew, krzyki i płacz dzieci. Wstrząsające nagranie z granicy Macedonii

Mężczyźni przebijają się przez kordon policji, wyciągają z tłumu nieprzytomnego chłopca. Jego rówieśnicy płaczą, policjant bije ludzi pałką. Takie sceny, jakie widać na nagraniu z piątku, mogą dziać się w Macedonii w chwili, gdy to czytasz.

Każdej nocy tysiące kolejnych uchodźców i imigrantów przekraczają granicę Grecji i Macedonii w swojej drodze do Europy. Sytuacja jest tak dramatyczna, że władze wprowadziły stan wyjątkowy i zaapelowały do sąsiadów o użyczenie wagonów , bo koleje państwowe nie są w stanie przewozić wszystkich migrantów.

Analizy w mediach i kolejne zdjęcia fotoreporterów codziennie obiegają Europę i świat. Jednak mało co tak dobitnie pokazuje dramatyzm sytuacji, jak to amatorskie, niespełna minutowe nagranie.

Na torach tuż przy granicy Grecji z Macedonią kordon policjantów oddziela tłum migrantów, przechodzą tylko nieliczni. Kilku mężczyzn wyciąga z tłumu nieprzytomnego chłopca, oblewają go wodą.

embed

Chłopiec wciąż się nie rusza. Dziewczynka - na oko dziesięcioletnia - płacze i krzyczy, wzywając dla niego pomocy.

embed

Pośrodku tłumu migrantów, dzieci i policjantów krąży pracownik ONZ, starający się wprowadzić choćby pozory porządku. Na jego twarzy rysuje się absolutna bezradność.

embed

Gdy tłum napiera mocniej, policjanci używają siły. Jeden z nich uderza pałką.

embed

Po chwili z grupy wychodzi rosły mężczyzna z zakrwawioną twarzą. Za rękę trzyma jedenasto-, może dwunastoletniego chłopca.

embed

Do 3 tys. imigrantów, w większości z Syrii, przekracza każdego dnia nielegalnie granicę Grecji z Macedonią - szacuje Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Polska przed kilkoma miesiącami zgodziła się na przyjęcie dwóch tysięcy uchodźców .

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: