Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasJestem rozczarowany tym, że prezydent nie wziął pod uwagę Konstytucji (...) Referendum może być zarządzone, kiedy chodzi o problem szczególnie ważny dla państwa - mówił Zoll w TVN24 , w komentarzu do oświadczenia prezydenta Andrzeja Dudy na temat referendum.
- To nawet nie chodzi o sprawy ważne dla obywateli, bo przyznaję, że sprawy, które są przedmiotem pytań są ważne dla niektórych obywateli. To ma być sprawa szczególnie ważna dla państwa - powiedział, mając na myśli pytania o Lasy Państwowe, obowiązek szkolny sześciolatków i obniżenie wieku emerytalnego. Jako przykład zagadnień, o których obywatele powinni decydować w referendum Zoll podał wejście kraju do Unii Europejskiej, zmianę konstytucji czy przyjęcie nowej waluty.
Prof. Andrzej Zoll w TVN24 Gazeta.pl
Zdaniem byłego prezesa TK, referendum zarządzone z inicjatywy Bronisława Komorowskiego, tylko pytanie o JOW-y, "ma pewien element wartości referendalnej". Nadal uważa jednak, że zostało ono "źle sformułowane".
- Konstytucja rezerwuje referendum dla bardzo wąskiego zakresu spraw. A my zaczynamy się referendum bawić, i to jest zabawa polityczna. To może doprowadzić do zniszczenia tych resztek kultury politycznej, którą mamy, i do bardzo znacznego wykrzywienia wyników wyborów - tłumaczył Zoll.
Konstytucjonalista uważa, że nadmiar referendów "wyłącza parlament". Wyraził też nadzieję, że "Senat stanie na wysokości zadania i nie zgodzi się na przeprowadzenie referendum 25 października - podsumował.
Duda chce, by odbyły się dwa referenda. W drugim pytania o... jego obietnice wyborcze >>>
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!