PiS: "Kopacz organizuje wiece wyborcze. To kpina z obywateli". Rząd: "Oczekujemy sprostowania"

- Rząd przemienił się w sztab wyborczy PO. Wożone są krzesła i stoły. To kpina i żart z obywateli - mówił szef sztabu wyborczego PiS Stanisław Karczewski. Dodał, że wyjazdy premier Kopacz to wiece wyborcze. Rząd zaprzeczył: "Oczekujemy sprostowania" - czytamy w komunikacie.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas PiS złoży doniesienie do prokuratury ws. nielegalnego prowadzenia kampanii wyborczej przez rząd premier Ewy Kopacz - informował dziś sztab wyborczy partii. Stanisław Karczewski tłumaczył na antenie TVN24 przesłanki: - Rząd przemienił się w sztab wyborczy Platformy Obywatelskiej. Wożone są krzesła i stoły. To kpina i żart z obywateli - mówił w programie "Tak jest" .

- Jak inaczej można ocenić wyjazdy pani premier do miast wojewódzkich i organizowanie tam, za nasze publiczne pieniądze, spotkań wyborczych? - pytał. Dodał też, że PO organizuje też wyjazdy, które są de facto wiecami wyborczymi. Na dowód pokazał zdjęcie premier wśród młodych ludzi w koszulkach z logo PO.

Rząd oczekuje natychmiastowego sprostowania

Rzecznik rządu zareagował natychmiast i odniósł się do pokazanej fotografii: "Z całą stanowczością zaprzeczam jakoby pracownicy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zapraszali czy organizowali wiec partyjny z udziałem premier Ewy Kopacz, który miał miejsce 12 sierpnia 2015 roku w Krotoszynie" - czytamy w oświadczeniu. Rzecznik dodał, że oczekuje "natychmiastowego sprostowania nieprawdziwych informacji".

Zarzuty Karczewskiego odpierał też na antenie TVN24 Marcin Święcicki z PO. - Podczas wyjazdowych posiedzeń rządu zapadają decyzje dotyczące programów ważnych dla poszczególnych regionów - mówił. - Są sprawozdania z tego, co zrobiono na Śląsku, w Wielkopolsce. Jest konkretny porządek obrad Rady Ministrów - dodał. Podkreślił, że to nie jest kampania wyborcza.

Zobacz wideo

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: