"Przed amputacją też proponuję rozmowę z psychologiem". Oburzenie po słowach wiceministra, MZ odpowiada

Zapytaliśmy Ministerstwo Zdrowia o wywołującą kontrowersję wypowiedź wiceministra zdrowia Cezarego Cieślukowskiego o znieczuleniach przy porodach. "Decyzja o zastosowaniu znieczulenia zgodnie z prawem należy do lekarza" - podkreśla ministerstwo w odpowiedzi.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasZnieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie "nie może być czynnością wykonywana na zamówienie" i "nie powinno to być powszechne" - te wypowiedzi wiceministra zdrowia Cezarego Cieślukowskiego wywołały wczoraj oburzenie wielu naszych czytelników.

"Polska szara rzeczywistość wraca do łask", "proponuję, żeby gdy panu Cezaremu Cieślukowskiemu zacznie schodzić kamień nerkowy przez moczowód, by nie podawać mu znieczulenia" - komentowali czytelnicy.

KomentarzeKomentarze Facebook.com

Wielu oburzyły też zapisy w projekcie rozporządzenia w sprawie standardów postępowania medycznego w łagodzeniu bólu porodowego. Jako metody łagodzenia bólu opisuje ono m.in. "rozmowy z psychologiem" czy "wsparcie najbliższych osób".

"Proponuję przed amputacją kończyn pacjentom też poprzestać na rozmowie z psychologiem" - napisała o tym pomyśle jedna z czytelniczek. Dziś zapytaliśmy Ministerstwo Zdrowia o wypowiedzi wiceministra Cieślukowskiego.

Stanowisko ministerstwa: Decyzja należy do lekarza

"Znieczulenie zewnątrzoponowe jest zabiegiem inwazyjnym, w związku z czym musi ono być wykonywane zgodnie z obowiązującymi przepisami" - napisał w odpowiedzi na naszego maila Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy ministra zdrowia.

Rzecznik podkreślał, że dlatego taki zabieg nie może być wykonany bez wcześniejszego sprawdzenia wskazań i ewentualnych przeciwwskazań u pacjentki.

"Decyzja o sposobie prowadzenia porodu, w tym także zastosowania znieczulenia będącego elementem świadczenia, należy do lekarza" - pisze rzecznik i uzasadnia, że wynika to wprost z przepisów Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty.

Metody łagodzenia bólu "naukowo udowodnione"

W odpowiedzi na zapytanie o łagodzenie bólu przez "rozmowy z psychologiem" ministerstwo przedstawiło metody niefarmakologiczne, wymienione w przygotowywanym projekcie. Nie ma wśród nich ani "rozmów z psychologiem", ani "wsparcia najbliższych".

Zapis rozporządzenia dopuszcza stosowanie innych, niewymienionych metod, pod warunkiem że mają "naukowo udowodnioną skuteczność". Wśród wymienionych metod niefarmakologicznych są m.in.: spacer, kołysanie się, przyjmowanie pozycji kucznej, także z pomocą gumowej piłki, techniki oddechowe i ćwiczenia relaksacyjne, akupunktura i przezskórna stymulacja nerwów.

"Poprawa komfortu i bezpieczeństwa rodzących"

Od 1 lipca NFZ płaci dodatkowo szpitalom ponad 400 zł za podanie rodzącej kobiecie znieczulenia zewnątrzoponowego. Kobieta może poprosić lekarza o zastosowanie znieczulenia, i to lekarz, biorąc pod uwagę wszelkie aspekty medyczne, podejmuje decyzję o podaniu znieczulenia.

NFZ zakłada, że efektem tej regulacji będzie "poprawa komfortu i bezpieczeństwa kobiet rodzących oraz ich dzieci, a także poprawa jakości usług związanych z porodem".

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: