Z kolei "Super Express" informuje , że premier Kopacz cuciła i udzielała chłopcu pierwszej pomocy wraz z ministrem zdrowia, prof. Marianem Zembalą. "Tak fachowa pomoc szybko przyniosła efekty" - czytamy.
- Jako lekarz od razu zrozumiałam, że ten młody człowiek potrzebuje cukru, który szybko postawi go na nogi. Mieliśmy na szczęście przy sobie butelkę jakiegoś słodkiego napoju. Po chwili chłopiec się ocknął i podziękował mi za pomoc - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" premier Ewa Kopacz.
14-letni Oskar spod Wyszkowa, który w trakcie spotkania osunął się na ziemię, opowiadał w rozmowie z "Faktem" : - Położyła mi nogi do góry i lepiej się poczułem.
- Dzieci wyjechały o 6.30 z Wyszkowa, stąd to zmęczenie. Dobrze, że na sali był lekarz - podsumowała prowadząca spotkanie dziennikarka Anna Popek.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!