Palikot zrzeka się mandatu, by jego następca "walczył o wolność swoich rodziców, którzy siedzą w areszcie za olej konopny"

Na ostatniej prostej przed wyborami parlamentarnymi, Janusz Palikot zdecydował o oddaniu swojego mandatu poselskiego. Na jego miejsce ma wejść Andrzej Dołecki, prezes Wolnych Konopi, którego rodzice są w areszcie za przemyt 1,2 l oleju z konopi do Polski.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasSzef Twojego Ruchu powiedział w Polsat News, że na przełomie sierpnia i września złoży mandat poselski, "tylko po to, by posłem na dwa miesiące symbolicznie został Andrzej Dołecki". Poinformował jednocześnie, że rodzice lidera Wolnych Konopi siedzą w areszcie "za absurdalny zarzut przemycania" oleju z konopi.

Palikot przypomniał jednocześnie, że handlarz dopalaczami, nieaktualną już decyzją Sądu Rejonowego, wyszedł na wolność za kaucją 10 tys. zł. W przypadku państwa Dołeckich, sąd nie chce zmienić środka zapobiegawczego na kaucję finansową, co tłumaczono planowanymi czynnościami z udziałem obu osób oraz dużym stopniem szkodliwości społecznej czynu.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: