Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas ZOBACZ WSZYSTKIE OKŁADKI >>>
"36 proc. polskich dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym ma własny tablet" - alarmuje "Newsweek". I podaje za specjalistami, że dzieci uzależnione od gadżetów elektronicznych nie lubią rozmawiać, bawić się i nie interesuje ich otaczający świat.
W badaniach z 2012 roku mamy dzieci w wieku od dwóch do pięciu lat deklarowały, że znacznie więcej pięciolatków potrafi korzystać ze smartfona czy komputera niż pływać czy wiązać sznurowadła.
W poniedziałkowym "Wprost" również dane statystyczne - co trzecia kobieta w Polsce odczuwa ból i inne dolegliwości, a ponad połowa Polek w wieku 50-59 lat ocenia swój stan zdrowia jako zły. "Polki są coraz aktywniejsze i coraz bardziej złożone są ich problemy zdrowotne" - zauważa tygodnik.
W wydaniu także o wojnie o przywództwo w PO, a także o sporze między koalicjantami. "Ludowcy nie kryją, że spór z Platformą ma im pomóc" - czytamy.
W tygodniku "wSieci" przeczytamy o "panice" gwiazd TVP. "Szok po przegranych wyborach prezydenckich już minął, teraz w TVP jest czas mobilizacji przed kampanią parlamentarną. PO zrobi wszystko, aby zablokować rosnące w siłę PiS: tym razem chce użyć telewizyjnego narzędzia zdecydowanie skuteczniej" - ocenia tygodnik i przedstawia swoją relację zza kulis telewizji.
W "wSieci" także Bronisław Wildstein zastanawia się "jak przywrócić państwo Polakom". "Gruntowne zmiany są możliwe wyłącznie w pierwszych miesiącach po zdobyciu władzy. Potem nowi szefowie zostają otorbieni przez biurokratyczne środowisko, które potrafi walczyć o swój interes" - czytamy.
Tematem okładkowym "Do Rzeczy" jest wywiad z Joanną Szczepkowską. Aktorka opisuje w rozmowie proces z telewizją TVN. "Mam poczucie, że świństwo, które starano mi się zrobić, nie do końca się udało" - mówi Szczepkowska.
W tygodniku także sporo o przyszłej prezydenturze Andrzeja Dudy. Przeczytamy m.in. o tym, że Duda "nie zamierza zrobić czystki wśród urzędników", a - jak deklaruje europoseł PiS Janusz Lewandowski - "dudapomoc będzie trwać po zaprzysiężeniu prezydenta".
W "Do Rzeczy" również rozmowa z Leszkiem Millerem, który stwierdza, że "jest podobny do Kaczyńskiego". "Jeśli chodzi o umiejętność podnoszenia się po porażkach, o upór, o trwanie przy swoim i walczenie o pozycję, to tak - jestem podobny do Kaczyńskiego" - uważa szef SLD.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
