Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasPierwszą usterkę wykryto w czwartek wieczorem, w dniu planowanego powrotu do Polski. Odlot został przełożony na piątkowe popołudnie, ale załoga zgłosiła kolejną usterkę - podaje TVP Info.
Kolejnym terminem była sobota, o godzinie 19, jednak ostatecznie samolot wystartował dopiero w nocy z soboty na niedzielę.
Część turystów miała odmówić wejścia na pokład samolotu podstawionego przez biuro podróży. Był to bowiem ten sam samolot, który wcześniej miał problemy techniczne. Ci turyści postanowili zorganizować powrót na własną rękę.
Koszt pobytu Polaków na wyspie przez dodatkowe dni pokrywa Enter Air. Byli też pod opieką biur podróży. Jak zapewniał rzecznik TUI , turystom zapewniono noclegi w hotelach i wszystkie świadczenia żywieniowe.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!