Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Kierowca prawdopodobnie chciał skrócić sobie drogę wyjazdową z parkingu przy ul. Wołoskiej na warszawskim Mokotowie. Jadąc zgodnie z przepisami, musiałby wyjechać na dwupasmówkę i zawrócić po kilkuset metrach.
Rajd po ścieżce rowerowej maps.google.com
Zamiast wyjechać na ulicę z parkingu, kierowca przy wyjeździe skręcił na drogę rowerową.
Samochód przejechał po ścieżce rowerowej w sumie ponad 100 metrów. Po drodze przeciął też chodnik.
W końcu citroen dotarł do przejścia dla pieszych i przez pasy wjechał na jezdnię.
Policja wie o filmiku i szuka pirata drogowego - informuje TVN Warszawa . Grożą mu co najmniej dwa mandaty - za zignorowanie znaku informującego o ścieżce rowerowej oraz za jazdę po pasach i chodniku.
Za oba wykroczenia grozi do 400 zł kary. Może ona być jeszcze większa, jeśli policja stwierdzi, że samochód spowodował zagrożenie w ruchu. Dziś przed południem nagranie dokumentujące wykroczenie zostało usunięte przez autora z serwisu YouTube.
Niestety, takie sytuacje zdarzają się częściej. Podobne wykroczenie nagrał inny rowerzysta niecały miesiąc temu . Czarne volvo jechało ścieżką rowerową wzdłuż ulicy Świętokrzyskiej, a rowerzysta po zwróceniu uwagi usłyszy od kierowcy stek wyzwisk.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!