"Janusze innowacyjności" w Białymstoku. Ścieżki rowerowe nie będą odśnieżane, bo zmienią się w... trasy narciarskie

W białostockim magistracie wymyślono, jak zaoszczędzić na odśnieżaniu - zimą ścieżki rowerowe staną się trasami narciarskimi. To nie żart. Przetarg na lata 2015-2018 nie uwzględnia odśnieżania dróg rowerowych. Przewiduje za to możliwość tworzenia w ich miejsce tras dla narciarzy.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasSprawa wyszła na jaw, gdy jeden z miejskich aktywistów, w korespondencji na temat białostockiego budżetu obywatelskiego, poprosił Urząd Miasta o wycenę odśnieżania wszystkich dróg rowerowych. Odpowiedź rządzących była co najmniej zaskakująca. "W umowie na odśnieżanie, która obowiązywać będzie przez trzy najbliższe sezony zapisano możliwość tworzenia tras biegowych dla narciarzy na istniejącej sieci dróg rowerowych. Tworzenie tych tras wyklucza odśnieżanie dróg rowerowych" - podano, a sprawę podchwyciły lokalne media , nazywając urzędników "Januszami innowacyjności".

"Dodatkowo proponujemy łyżwy na drogach, a na chodnikach tory saneczkowe" - ironizowali aktywiści z serwisu Rowerowy Białystok, a internauci zaczęli wymyślać kolejne "innowacje": naśnieżanie przejść przez jezdnie, wyciągi narciarskie w przejściach podziemnych, bobsleje w rynsztokach...

Urząd "nie ma pewności"

W rozmowie z portalem transport-publiczny.pl , urzędniczka z Departamentu Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej stwierdziła, że w dokumentach znajduje się zapis o możliwości tworzenia tras dla narciarzy na drogach rowerowych, jednak przewidziano je jako "pozaryczałtowe, toteż nie ma pewności, czy faktycznie powstaną".

Portal zwraca również uwagę na problemy wynikające z zaproponowanych zmian. Wśród nich m.in. konieczność zdjęcia wszystkich znaków C-13, które uprawniają do korzystania ze ścieżek wyłącznie użytkowników dwóch kółek czy kwestie zdejmowania nart na każdym przejściu dla pieszych.

"W jaki sposób miasto rozwiąże powyższe problemy? Nie wiadomo. Ustalenie personaliów osoby, która wyszła z inicjatywą przeistaczania dróg rowerowych w trasy dla narciarzy było niemożliwe" - podsumowuje transport-publiczny.pl

Białystok przyjazny rowerzystom?

Przetarg magistratu dziwi tym bardziej, że Białystok kreuje się na miasto przyjazne użytkownikom jednośladów. W ramach systemu rowerów miejskich, białostoccy rowerzyści mają do dyspozycji 46 stacji i 460 pojazdów w całej aglomeracji. Według danych operatora stacji, w ciągu 9 miesięcy działania, odnotowano pół miliona wypożyczeń rowerów miejskich.

Urząd Miejski chwali się również ulepszaniem infrastruktury dla rowerzystów, m.in. tworzeniem specjalnych podpórek na przejściach dla pieszych.

Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!

Więcej o: