Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasProfesor gdańskiej ASP wydał 20 tys. zł na przygotowanie obrazu do transportu. Jadąc na lotnisko, przed wylotem do Mediolanu, dostał telefon od urzędników, że wyjazd jest wstrzymany, bo "obraz obraża uczucia najwyższego". To stwierdzenie - jak podkreśla artysta w rozmowie z reporterem Radia ZET - można odczytać jako wskazanie na wicepremiera Piechocińskiego.
Z kolei Ministerstwo Gospodarki - w oświadczeniu przesłanym Gazeta.pl - tłumaczy, że choć "docenia walory zarówno artystyczne, jak i symbolikę dzieła" i "wstępnie planowało możliwość eksponowania działa w pawilonie", obraz nie pojechał na EXPO, bo był za duży.
"Biorąc pod uwagę wymiary dzieła (5 na 9 m) oraz uwzględniając ograniczenia techniczne pawilonu, jak również wymogi dotyczące prezentacji walorów gospodarczych i turystycznych Polski oraz promocji regionów, nie było możliwe wyeksponowanie obrazu w sposób pozwalający zarówno na docenienie pełni jego wartości artystycznych, jak również na zachowanie spójności pozostałych elementów polskiej ekspozycji i realizację założeń Koncepcji udziału Polski w Światowej Wystawie EXPO 2015 w Mediolanie" - tłumaczy ministerstwo.
Rzeczniczka resortu Danuta Ryszkowska-Grabowska zaznacza jednocześnie, że zgodnie z jej wiedzą "pomiędzy żadną z instytucji bezpośrednio odpowiadających za polski pawilon w Mediolanie (PARP, PAIiIZ) a autorem obrazu nie została podpisana umowa prawnie zobowiązująca strony do określonych działań".
Profesor Maciej Świeszewski twierdzi jednak, że rozmowy o wyjeździe obrazu trwały od pół roku, a urzędnicy wiedzieli, jakie ma on wymiary, i zapewniali, że pawilon został specjalnie przystosowany do ekspozycji tego dzieła. Artysta nie kryje rozgoryczenia. - Nie usłyszałem nawet słowa przepraszam - mówi Radiu ZET.
Interpelację w sprawie zawirowań z wyjazdem obrazu napisał do wicepremiera Piechocińskiego poseł PO Marek Biernacki. "Szanowny Panie Premierze, z przykrością stwierdzam, że takie postępowanie jest złym przykładem funkcjonowania urzędu, który winien dawać wzór odpowiedzialnej, dobrze funkcjonującej jednostki administracji w demokratycznym państwie" - napisał Biernacki.
Wystawa Światowa EXPO 2015 odbywa się w Mediolanie od 1 maja do 31 października pod hasłem "Wyżywienie planety, energia dla życia". Swój udział w imprezie zgłosiło 147 krajów, w tym m.in.: Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Szwajcaria, Węgry, Chiny, Słowacja, Indie, Stany Zjednoczone.
"Wszystkie podjęte przez polską stronę aktywności w ramach EXPO mają podkreślać, że Polska to kraj o europejskim stylu życia, otwarty i przyjazny, stawiający na nowoczesny design, jednocześnie szanujący tradycję" - można przeczytać na specjalnie poświęconej wystawie EXPO stronie internetowej .
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!